Nick gracza: TheCasper
Imię i nazwisko wrestlera: Casper Martins
Nickname: Mr.Vengeance, Ultimate Outlaw
Wygląd: Klik
Waga: 110 kg
Wzrost: 200 cm
Finishery (maks 3): - Ride to Hell (Reverse powerbomb) - Pumphandle neckbreaker - Motorcycle Kick (Running big boot) Signature Moves (maks 10): - Vertical suplex - Spinning spinebuster - Gutbuster - Side slam - Reverse piledriver - Scoop slam - Oklahoma stampede - Backbreaker - Chokeslam - Fireman's carry slam Styl wrestlera: Brawler
Historia: Urodził się 25 października 1985 roku. Nigdy nie miał okazji by poznać swoich rodziców, gdyż ci porzucili go kilka dni po porodzie. Jego domem i wychowawcą stała się więc ulica. W wieku 18 lat zaczął obracać się w środowisku, gangów motocyklowych. Wkrótce tez dołączył do jednego z takich gangów, który zajmował się napadami oraz innego rodzaju przestępstwami. W czasie jednego z nieudanych napadów, podczas ucieczki jeden z policjantów postrzelił go w nogę. Co skończyło się pojmaniem oraz skazaniem na kilka lat więzienia. Wrestlingiem zainteresował się, krótko po wyjściu z paki. Był wtedy bez grosza przy duszy, więc wrestling wydawał mu się dobrym sposobem na zarobek. Na początku występował w małej lokalnej federacji o nazwie Nonstop Wrestling. Gdzie w krótkim czasie został NW Championem. Mimo to federacja krótko po jego przybyciu zbankrutowała. Od tamtej pory tułał się, po kraju występując na niewielkich eventach zarabiając marne grosze. I to właśnie podczas jednego z takich eventów, wypatrzył go łowca talentów NWE. Który zaproponował mu kontrakt. Kuszony wizją zarobienia ogromnego szmalu, przyjął propozycję.I tym samym znalazł się w NWE.
Pochodzenie: Texas
Face/Tweener/Heel: Heel
Gimmick: Na arenie zawsze pojawia się na Harleyu oraz w motocyklowych ciuchach. Nie należy jednak, do osób w pełni normalnych psychicznie. Ma dziwny zwyczaj mszczenia się za krzywdy wyrządzone mu w przeszłości na osobach z, którymi nigdy wcześniej nie miał nic wspólnego. Zdarza mu się także atakować innych zupełnie bez określonego powodu gdy akurat ma gorszy dzień.
|